Co pyli w czerwcu?

W czerwcu pióropusz pyłu z pustyni Sahara przemieszcza się nad Oceanem Atlantyckim. Ta zamglona warstwa może wyglądać oszałamiająco o zachodzie słońca, ale może też podrażniać osoby z alergiami lub innymi problemami układu oddechowego.

Chmura jest widoczna z kosmosu i może wpływać na jakość powietrza w Stanach Zjednoczonych. Może również hamować powstawanie huraganów na Atlantyku.

Co pyli?

Co roku duży pióropusz pyłu z Afryki pokonuje drogę przez Ocean Atlantycki i trafia na nasze niebo. Pył jest zazwyczaj drobnym materiałem, który jest unoszony przez wiatr handlowy na wysokość kilku mil nad ziemią.

Największa zarejestrowana do tej pory chmura pyłu, która objęła 2,2 miliona mil kwadratowych tropikalnego Atlantyku, pochodziła z intensywnych burz pyłowych w Nigrze i Mali. Chmura została zmierzona przez kilka satelitów i instrumentów naziemnych, w tym satelity Aqua i Terra NASA oraz satelitę Metop Europejskiego Towarzystwa Meteorologicznego.

Podobna, ale znacznie mniejsza chmura pyłu przedostała się nad Atlantykiem na nasze niebo 3 czerwca i 5 czerwca 2022 roku. Copernicus Atmosphere Monitoring Service (CAMS) był w stanie przewidzieć drogę tej chmury, wykorzystując pomiary głębokości optycznej aerozolu, w skrócie AOD. Jest to imponujący wyczyn, ponieważ AOD jest miarą tego, jak dobrze światło słoneczne jest filtrowane przez cząsteczki znajdujące się w powietrzu, i po raz pierwszy CAMS był w stanie dokonać takiej prognozy przy użyciu obu satelitów.

Co to robi?

Co roku od czerwca do września pył jest unoszony w powietrze tysiące mil z pustyni Sahara w Afryce. Pył jest podnoszony przez wiatry halne, które przemieszczają się w pobliżu równika i unoszony wysoko w atmosferę.

Pył niesie ze sobą minerały niezbędne dla ekosystemów Ziemi, takie jak żelazo i fosfor. Pył odbija i pochłania światło słoneczne, zmieniając ilość energii docierającej do powierzchni.

Poza tym pył może mieć negatywny wpływ na zdrowie ludzi, zwłaszcza tych z chorobami płuc.

W czerwcu 2020 roku ogromna ilość pyłu została uniesiona z Sahary i zdmuchnięta tysiące mil przez Ocean Atlantycki do obu Ameryk. Naukowcy badają, jaki wpływ miał ten pył na aktywność burz tropikalnych i temperaturę oceanu w tym rejonie. Wyniki sugerują, że pył był w stanie znacznie ocieplić temperaturę oceanu i powietrza. To mogło przyczynić się do powstania rekordowego sezonu huraganów.

Jak to wygląda?

Co roku wiatry znad Sahary w Afryce wyrzucają w powietrze pył, który przemieszcza się tysiące mil przez Ocean Atlantycki. Ten suchy pył jest częścią tak zwanej warstwy powietrza saharyjskiego (SAL).

Ta warstwa powietrza to masa bardzo suchego, zapylonego powietrza, która tworzy się nad pustynią Sahara w czerwcu. SAL pomaga powstrzymać tworzenie się i intensyfikację cyklonów tropikalnych, ponieważ ma potencjał do zatrzymywania wilgoci, która w przeciwnym razie wzmocniłaby rozwijającą się burzę.

Wielka saharyjska burza pyłowa, która miała miejsce w dniach 14-19 czerwca 2020 roku, uniosła i przetransportowała ogromne ilości saharyjskiego pyłu z Afryki przez Ocean Atlantycki aż do Ameryki Północnej (ryc. S1-S4). Dane reanalizy modelowej o wysokiej rozdzielczości oraz produkty satelitarne dokładnie uchwyciły proces unoszenia pyłu i związany z nim transport atmosferyczny przez Atlantyk.

Poprzedni artykuł

Z czego osy robią gniazdo?

Następny artykuł

Co posadzić obok berberysów?

Oceń artykuł: Co pyli w czerwcu?

Ilość ocen: 0 Średnia ocen: 0 na 5